W
niedzielę 7 lutego
2010 roku zorganizowaliśmy
kulig. W zabawie brało udział kilkanaście osób. W tym dniu
temperatura sięgała około minus 9 stopni, więc w połowie
kuligu rozpaliliśmy ognisko, przy którym mogliśmy się ogrzać
oraz upiec kiełbaski. Droga jaką przebyliśmy nie była
krótka, bo mieliśmy przyjemność dojechać do lasu w Wiklewie,
gdzie po około godzinnym postoju udaliśmy się w podróż
powrotną. Szczególne podziękowania dla dh Jacka Gomoły.
Właśnie dzięki niemu ( a właściwie jego traktorowi) była
możliwa przejażdżka.
Źródło:
OSP Korsze
FOTO GALERIA
fot. Krzysztof Tamiła