OGŁOSZENIA                           KSIĘGA GOŚCI                            FORUM                           CZAT

 

Strona Główna 

HISTORIA

Historia Miasta
Historia Gminy 
Zabytki               
Członkowie AK


GEOGRAFIA

Położenie i przyroda


DEMOGRAFIA

Ludność


WŁADZE 

Władze Miasta
Rada Miejska


OŚWIATA

ZS w Korszach
Przedszkole


KULTURA

Biblioteka
Dom Kultury


PARAFIE

Rzymsko-katolicka
Prawosławna


ŚWIETLICE

Świetlica Caritas


STOW.

Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom...


SPORT

MKS Korsze


GALERIE

Korsze wczoraj
Korsze dzisiaj


ROZKŁAD JAZDY

PKP
PKS


AUTORZY

Kontakt


STRONY WWW

Linki

 

Witaj na Nieoficjalnej Stronie Miasta i Gminy Korsze!!!

FELIETON -  PROMOCJA? CZEGO? 02.02.2007

 

                 

„Wypromowali starą poniemiecką tablicę i pseudo salkę muzealną” – takie słowa usłyszałem od nieco starszego zbulwersowanego pana .

 

Była szansa na dobrą promocje, a ktoś ją zniweczył.  Mowa oczywiście o środowym (31.01.2007) dodatku Gazety Olsztyńskiej „Gazeta Samorządowa”, w którym „zareklamowało” się nasze miasteczko. Czy zareklamowało się tak jak trzeba? Kto opracował ten tekst?

Według nieoficjalnych źródeł ów „zdolniachą” był nasz kulturalny Historyk.

Prawdę mówiąc wąskie spojrzenie tego Pana już mnie nie dziwi i nic w tym nadzwyczajnego, że w promocyjnym dodatku zamiast uroków miasta i gminy znalazł się poniemiecki „złom” i kawałek ściany. Inne samorządy wydały wizytówki poprzez ukazanie najpiękniejszych miejsc i budynków znajdujących się na terenie gmin.

Korsze zawsze były wyjątkowe w swoich abstrakcyjnych działaniach. Gołym okiem widać, że nie wszyscy potrafią napisać krótko, zwięźle i na temat. Faktem usprawiedliwiającym naszego pisarza może być rzadkie przebywanie w Korszach, bo przecież tylko w godzinach jego pracy. Jednak faktu długoletniego zastoju kulturalnego nikt nie jest w stanie usprawiedliwić. To konkretni ludzie odpowiadają za taki stan rzeczy. Powiadają, że „łatwo jest zburzyć a trudniej odbudować” -  w Korszach trzeba burzyć to, co nierentowne i kłaść nowe fundamenty takie działanie jest  jedyną szansą na rozwój. Każdy miał swoje przysłowiowe „5 minut”.

Teraz nastał czas na rozliczenia i wyciągnięcie konsekwencji z dotychczasowych poczynań lub ich braku.

 Hasło „Czas na zmiany” powinno dotyczyć każdej sfery korszeńskiego życia. A jak będzie - czas pokaże…

 Tomasz Lenkowski

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Powrót