Ogrody Działkowe
to wspaniała forma wypoczynku i relaksu, z którego
przeważnie korzysta „młodzież” po pięćdziesiątce.
Korzystając ze wspaniałej pogody pełna optymizmu i
przekonania tego, że komputer potrzebny jest dla każdego
zaczęłam realizować swój cel. Zabrałam niezbędny sprzęt i
ruszyłam w kierunku Rodzinnych Ogrodów Działkowych „Aster”
w Korszach.
Spacerując po alejkach wypatrywałam osoby 50+. Po
chwili dobiega głos: na pewno coś sprzedaje, słyszę za
siatką. Nie wchodzę. Uparcie idę dalej. Po paru krokach
widzę krzątających się ludzi. Głośno pytam. Czy mogę? Nie
czekając na odpowiedź, lecz z obawą wchodzę. Małżeństwo
okazało się wspaniałymi ludźmi. Ze skupieniem wysłuchali,
kim jestem i w jakim celu przybyłam. Krótka lekcja obsługi
laptopa, obejrzenie strony poświęconej działkowcom zrobiło
wrażenie na słuchających.
- Nauka na świeżym powietrzu to wspaniała
inicjatywa przytakuje - Pan Józef i częstuje mnie dorodnymi
gruszkami.
Dziękuję gospodarzom. Wyruszam na dalszy podbój
przyszłych internautów. Nie będę opisywała wszystkich,
napiszę tylko tyle, że każdy działkowicz miał swoje
zainteresowania i każdy oczekiwał czegoś dla siebie. Wśród
napotkanych byli i tacy, którzy mieli już kontakt z
komputerem, ale nauki nigdy za wiele z przekonaniem
oświadczył - Pan Kazik i dał się zaprosić jak inni na
szkolenie do biblioteki.
Podsumowując relacje tych wydarzeń, zapewniam, że
działkowcy tego ogrodu to wspaniali ludzie z wielkim
temperamentem, chcący współpracować z nami latarnikami.
Spotkamy się z nimi w miesiącu wrześniu i nie tylko.
-
Elżbieta Kozłowska
-
Latarniczka PCRS
FOTO GALERIA
fot. Elżbeta Kozłowska