OGŁOSZENIA                           KSIĘGA GOŚCI                            FORUM                           CZAT

 

Strona Główna 

HISTORIA

Historia Miasta
Historia Gminy 
Zabytki               
Członkowie AK


GEOGRAFIA

Położenie i przyroda


DEMOGRAFIA

Ludność


WŁADZE 

Władze Miasta
Rada Miejska


OŚWIATA

ZS w Korszach         ZS w Łankiejmach
Przedszkole


KULTURA

Biblioteka
Dom Kultury


PARAFIE

Rzymsko-katolicka
Prawosławna


ŚWIETLICE

Świetlica Caritas


STOWARZYSZENIA

KSSK "Otwarte Drzwi"


SPORT

MKS Korsze


GALERIE

Korsze wczoraj
Korsze dzisiaj


ROZKŁAD JAZDY

PKP
PKS


WŁAŚCICIEL

Kontakt


STRONY WWW

Linki

 

Witaj na Nieoficjalnej Stronie Miasta i Gminy Korsze!!!

 POŻEGNALI PREZYDENTA I INNYCH CZŁONKÓW DELEGACJI

  dodano: 21.04.2010

 Mieszkańcy Korsz pojechali w sobotę, 17 kwietnia 2010 do Warszawy, by osobiście pożegnać  Prezydenta RP, profesora Lecha Kaczyńskiego z małżonką oraz Ministrów i Pracowników Kancelarii, którzy zginęli pod Smoleńskiem tydzień wcześniej. Następnie wzięli udział w Nabożeństwie Żałobnym na Placu Piłsudskiego.

Tomek, Radek, Bożena, Joanna, Bożena i 12-letnia Karolina z Korsz oddali hołd ofiarom katastrofy.

Wyjechali w sobotę jeszcze w nocy, by dotrzeć do Warszawy z samego rana. Będąc już na miejscu, udali się pod Pałac Prezydencki. Była właśnie  8:56. Przeraźliwie zawyły syreny. Tłum ludzi znajdujący się przy Krakowskim Przedmieściu zastygł.  Mundurowi oddawali honory, wielu płakało... Po ok. 2 minutach udali się do Pałacu, by pokłonić się najpierw nad trumnami Ministrów i Pracowników Kancelarii w Sali Hetmańskiej. Następnie przeszli do Sali Kolumnowej, gdzie znajdowały się trumny Prezydenta i Jego Małżonki.

Wiele razy byłem w Pałacu Prezydenckim, ale ta wizyta utkwi mi głęboko w pamięci – mówi Tomasz Dudziak. Nie spodziewałem się, że będę tam w takich okolicznościach. Po wyjściu na zewnątrz nogi same się uginały, a w oczach stały łzy – dodaje.

Wyszli razem z Jerzym Buzkiem.

Później udali się do znajdującego się obok Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Tam wpisali się do Księgi Kondolencyjnej wyłożonej przed wejściem do budynku. Przy niej stało zdjęcie Aleksandra Szczygło, byłego już szefa BBN-u, na ziemi paliło się wiele zniczy. Co chwila ktoś dostawiał kolejne.

Miałem zaszczyt poznać kiedyś osobiście Prezydenta RP – Lecha Kaczyńskiego. Byłem podczas  Jego wizyty w Olecku, w Ełku. Uczestniczyłem w uroczystościach związanych z Dniem Samorządowca w ubiegłym roku, które odbyły się w Ogrodach Pałacu – wymienia jednym tchem Tomasz Dudziak. Aleksander Szczygło natomiast współfinansował jeden z organizowanych przeze mnie wyjazdów młodzieży z Korsz do Pałacu Prezydenckiego i do Sejmu w 2009 roku –wspomina.

Pod Biurem Bezpieczeństwa Narodowego pojawili się Artur Żmijewski, Antoni Macierewicz, Witold Waszczykowski, Adam Bielan.

Dochodziła 12:00, więc udali się na Plac Piłsudskiego, gdzie miały odbyć się uroczystości żałobne. Po drodze minęli Pawła Kowala.  I znowu zawyły syreny ...

Tysiące ludzi z całej Polski i nie tylko, dziesiątki sztandarów, setki flag. Ludzie starsi, dzieci. Ludzie zdrowi i chorzy, na wózkach inwalidzkich. Wszyscy przybyli, by oddać hołd ofiarom tragedii.

Do domu wrócili około północy. Zmęczeni, ale zadowoleni. Zadowoleni z faktu, że mogli tam być, że mogli spełnić swój obywatelski obowiązek, że mogli osobiście pożegnać swojego Prezydenta.

 

 FOTO GALERIA

Ogrody Pałacu Prezydenckiego, przez które korszeniacy dotarli do Pałacu

Pałac Prezydencki. Chwila przed wejściem do Sali Hetmańskiej

 

Tuż po wyjściu z Pałacu Prezydenckiego

Tuż po wyjściu z Pałacu Prezydenckiego - Jerzy Buzek

Tysiące ludzi na Placu Piłsudskiego

Setki flag na Placu Piłsudskiego

Powrót